Ten artykuł jest poświęcony sprawnemu wieszaniu anten drutowych w terenie zadrzewionym np. parki, lasy, polany leśne czy parkingi przyleśne. Drzewo znajdujące się naprzeciwko naszego okna, świetnie nadaje się do powieszenia longwire czy multi band End fed’a. Drzewa to doskonałe maszty dla drutowych anten terenowych, zwłaszcza gdy są wysokie, lecz jak je wykorzystać do naszych celów? Odpowiedź jest prosta, musimy przerzucić sznurek nad drzewem, metod jest kilka ale tylko jedna jest dobra, szybka i skuteczna.
W swojej praktyce radioamatorskiej próbowałem wielu metod, łuk, kusza, proca, butelka na sznurku itp. Tylko spinning okazał się jedyną słuszną techniką przerzucania linek nad drzewami. Ta metoda jest najskuteczniejsza ze wszystkich testowanych, umożliwia przerzucenie niemal każdego drzewa, niezależnie od wysokości. Jak wysoko rzucimy jest tylko kwestią wytrenowania, wprawny spinningista przerzuci każde drzewo, no może po za sekwoją, na całe szczęście w Polsce sekwoje są rzadko spotykane, głównie w TV.
Spinning musi być krótki i sztywny oraz bardzo sprężysty tzw „szybki”. Takie założenia spełnia spinning castingowy o długości od 195 cm do 210 cm, wyprodukowany z wysoko modułowego grafitu, minimum to IM7, czym więcej tym lepiej. Taka wędka miota ciężarkiem ołowianym jak katapulta. Spinning musi być krótki, żeby umożliwiał wykonywania rzutów do góry, po bardzo wysokimi kątami oraz nie zahaczał o gałęzie krzaków.
Ciężarek ołowiany w kształcie ściekającej kropli wody, optymalna waga to od 50g do 100g. Wędka o ciężarze wyrzutowym od około 40 g do 100 g. Kołowrotek spinningowy z dużą szpulą oraz bardzo dobrym systemem układania linki, może być plastikowy ze względu na mniejszą masę. Kołowrotek nie musi być trwały, przerzucanie drzew nie zużywa tak kołowrotka jak wędkowanie. Kołowrotek ma być lekki, mieć sporą szpulę na odpowiedni zapas dość grubej żyłki. Jest bardzo ważne, żeby żyłka była żółta fluo, nie powinna być cienka, ponieważ będzie wżynała się w gałęzie drzewa. Polecam żyłki od 0.3 mm do 0.5 mm FLUO, są bardzo śliskie i łatwo zjeżdżają po gałęziach. Nie należy stosować plecionek, co prawda są dużo mocniejsze ale ze względu na szorstkość piłują gałęzie a następnie wrzynają się w gałąź, ostatecznie blokując się, efektem będzie uszkodzenie gałęzi drzewa oraz utrata ciężarka, którego nie da się uwolnić. Po przerzuceniu ciężarkiem drzewa czekamy aż ciężarek zjedzie do samej ziemi a następnie odczepiamy ciężarek i doczepiamy stosunkowo cienką linkę do żyłki, następnie wracamy do wędki i zwijamy żyłkę tak żeby przeciągnąć linkę na swoją stronę po czym odwiązujemy żyłkę i do linki doczepiamy właściwe ramie anteny. Wracamy na drugą stronę drzewa i naciągamy linkę tak żeby ramie anteny uniosło się i dociągamy je na odległość około 1 m od gałęzi, ramie anteny nie powinno wjechać w koronę drzewa. Żyłka musi być koniecznie w kolorze żółtym FLUO ponieważ nie trzeba jej szukać godzinami tylko widać ją natychmiast tak w dzień jak i w nocy oświetlając latarką LED 'ową, mamy wrażenie że ta żyłka świeci a to bardzo skraca czas pracy. Gdy używałem zwykłych żyłek, to w kilka osób szukaliśmy zwisającej żyłki po kilkanaście minut więc warto zastosować FLUO.
Udanego wędkowania w koronach drzew.
Tomasz SP5MXF